"dobry dzień" 5 06 06 kamyczek otoczak doturlał się wdzięcznie przywitał się z wąską strużką maleńkiego strumyczka i przywarł zestrachany do chłodnego brzegu to pan pstrąg zabłyszczał dumnie zawirował mocno potargany srogich braci wirów igraszką będąc czy dotrwa wrót oceanu? poemmy poem