Jesteś tutaj

plwam

...

kupiłem prosty kwiat
trawiącej gęstwinie
żabim klekocie
oddany

łypię
napomykam
tkam więc mijanie

niby zepsuta konewka

karmię
zeźloną armię
mych zboczeń
nadzieją na lepsze
wczoraj

poluję na olbrzymi sutek
wyuzdanej podłości

wciąż plwam
drewnianym
elektoratem
mdłych korzeni
18 8 02