“żetę” 9 9 01 sama pięknu cześć dawana błahy kiść owoce spożyte radują zmęczone konary uśmiechniętym szumem dziękuje korona nie złota nie srebrna lecz z klejnotami manierą brązów i ... podarte strzępy bolejących mokrą muzyką korzeni krzyczą za umykającym piorunem: zbóju! poemmy poem